wtorek, 28 stycznia 2014

8 dni

W życiu bywa tak, że jeżeli człowiek coś robi na przekór siebie i robi coś co jest mało prawdopodobne, to jak się człowiek uprze, to zrobi to.

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Biegowy rachunek sumienia oraz podsumowanie roku 2013 w jednym

Zbliżamy się do końca roku 2013. Ten rok niewątpliwe będzie dobrze wspominany, bo dużo było dobrych chwil. Jednak kolorowo też tak nie było, bo były też chwile załamki. Jedną z nich było niewątpliwie odejście od SW4 co narzuciło się na nieukończenie ultra maratonu Szczecin-Kołobrzeg, oraz nie pojechałem na opłacony bieg 7 dolin. Pozostałe wspomnienia są bardzo dobre i jest już jakiś żal, że nie zrobiło się więcej niż się chciało, ale można nadrobić to w 2014. A teraz opiszę co się działo w poszczególnych miesiącach tego roku i zarazem podsumuję grudzień jaki był.