środa, 1 marca 2017

Biegowy rachunek sumienia - luty 2016

Mówią, że gdy coś krótko trwa, to krótko trzyma. Jednak, gdy przyjrzymy się na to z innej strony, to zobaczymy jak coś co jest krótkie jest odległe. Miesiąc luty ma 28 dni. Niby to jest 28 dni, ale to jest bardzo spora suma, bo 28*24=672 godziny. 672 godziny pomnóżmy przez 3600 s.=2419200 s. No i to jest tyle ile bije człowieka serce. Jednak jest jeszcze jedno ale...
Te dane odnoszą się do osób, które w sumie nic nie robią i prowadzą siedzący tryb życia. Jeżeli chodzi o ludzi, którzy trenują - ich serduszka biją zupełnie inaczej. Serce sportowca bije o wiele wydajniej. Dlaczego mówię akurat o sercu? Bo serce dla nas jest najważniejszym narządem w ciele człowieka. Gdy teraz już biegam regularnie, to mogę być spokojny, bo i dzięki bieganiu i serce lepiej pracuje i człowiek się dobrze czuje. Luty dla mnie był obfity w bieganiu, ale i biegaczy było jeszcze dwóch. No i troszkę opiszmy tych gości. Najpierw zajmijmy się Pondżolem. Otóż Pawełek z racji tej, że jest w wojsku, to ma teraz fory pod dostatkiem pod względem trenowania. Biegać może kiedy chcę i ile chce. Dlatego nasz Pondżolek będzie chyba tym jedynym, który będzie najlepszy z naszej trójki zawsze. Wcale mnie to nie dziwi, że Pondżol ma aż tyle km i tak może sobie trenować jak chce. Pawełek z naszej trójki był zawsze najlepszy i najlepiej bieganie jemu wychodzi i fajnie gdyby to kontynuował, bo to jest klucz do tego by mieć wysokie noty na zawodach. Moją wizją by było to jak Pawełek na zawodach otrzymuje wspaniałe nagrody i ma radość na uśmiechu. Tego mu życzę. Kolejnym naszym z trójki jest Dżejk Szejk. Dżekuś jest super gościem, który jest szefem dla siebie, bo po tym jak otworzył swoją działalność z tatuażami, to super się w to wkręcił i fach idzie coraz lepiej i kasa zapierdala do kieszeni. Dzęki dziarkom Dżejk ma dużo kasiorki i to jest super. Jednak jest tego mała wada - mało czasu na treningi. Cieszę się jednak z tego, że uda się jemu znaleźć trochę czasu i pobiegamy sobie razem. Wtedy to się dzieją skecze, wariacje i inne atrakcje. Z mojej strony mam nadzieję, że Dżejk wystartuje w jakiś zawodach i jeszcze pokaże, że będzie dobrze. Ja do sibie jako Kosy, czy jak wolicie Czępy dodam to, że jeśli chodzi o mnie, to długo zbierałem się by uratować bieganie. Na szczęscie się udało i teraz będzie chyba już tylko lepiej. Kończąc ten spis ze spisków biegowych mogę po prostu poniżej przedstawić statystyki biegowe z lutego, a poniżej statystyki ze stycznia i lutego razem wzięte. Oto i one:

1 - miejsce - Pondżol -   353.767 km
2 - miejsce -      Kosa -   269.830 km
3 - miejsce -    Dżeki -     99.000 km.

Z racji tej, że nie miałem dokładnych statystyk Pondzola ze stycznia, to w styczniu Pondżol miał 250 km i tak jak w styczniowym podsumowaniu byłem ja liderem, to teraz już nim jest Pondżol. Oto statystyki ogólne z dwóch miesięcy:

1 - miejsce - Pondżol - 603.707 km
2 - miejsce -      Kosa - 388.550 km
3 - miejsce -    Dżejk - 131.400 km.

Tutaj widać jak Pondżol ucieka nam dwóm. Nawet jeżeli dodałbym moje i Dżekiego bieganie, to jest mniejsze od Pondżola. Tutaj widać jakie korzystne warunki ma nasz Pawełek i dąży do celu. Są trzy opcje: Dżejk będzie gonić mnie. Ja będę gonić Pondżola. A Pondżol będzie mi uciekał. Walka o fotel lidera roku będzie zacięta i ostra. Polecą noże i siekiery na tego kto wygra w rocznym podsumowaniu. Teraz to czasu jest na to dużo i trzeba trenować by nie oberwać nożem i siekierą. Chociaż walka nie będzie tak brutalna, bo my nie używamy przemocy, ale ten kto wygra w całym roku dostanie z lacza. Podsumowując luty, to mogę powiedzieć, że z siebie jestem zadowolony, bo naprawdę pokazałem, że to nie jest mój koniec z bieganiem i że jak coś co kochasz - odwzajemnia się i to jest wspaniałe. Teraz pozostaje pytanie na następny miesiąc. Kto będzie liderem miesiąca? Zobaczymy co przyniesie marzec i co będzie się działo. Plany na marzec są takie: Ja i Dżejk oraz nasz znajomy Grześ Mystkowski -  zaliczamy Półmaraton Gocki. Pondżol w tym samym czasie (we Wrocławiu) -  Półmaraton Ślężański. Jakie będą wyniki i jak komu pójdzie? To się wszystko okaże. Teraz do usłyszenie za parę tygodni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz