czwartek, 28 sierpnia 2014

Biegowy rachunek sumienia - lipiec 2014

Lipiec to miesiąc, który zawsze jest tym miesiącem, gdzie jest bardzo ciepło i są najwyższe temperatury i to czas, kiedy jest prawdziwe lato. Lipiec, to też czas kiedy są zawody ultra na dystansie powyżej 200 km, bo u nas w Polsce dopiero drugi rok są takie długie zawody, a na świecie właśnie od kilkunastu lat są te zawody kontynuowane. Szczególnie jeśli chodzi o Badwater, który zawsze odbywa się właśnie w lipcu. W lipcu też moje bieganie jest bardzo dobre, to czas, gdzie mam najwięcej prawie kilometrów.
W tamtym roku tylko w kwietniu miałem troszkę więcej. Natomiast teraz to lipiec był rekordowy dla mnie. Pobiłem w lipcu swój rekord odległości miesiąca ze stycznia. Nie było by tego gdyby nie zawody ultra, które w tym roku biegałem. Tym razem chciałem spróbować sił na dystansie 240 km. Niestety udało mi się tylko 135.5 km, byłoby 130 km, ale w jednym miejscu z kolegą nie zauważyliśmy jednego skrętu i pobiegliśmy za daleko jakieś 2.5 km w jedną stronę, czyli 5 km. Może i też bym ukończył te zawody, ale buty mi się zepsuły niedawno przed zawodami i musiałem w nich lecieć. Zadowolony byłem chociaż z tego dystansu, bo zostałem sklasyfikowany do trasy Super Trail i dzięki temu mogłem pełnoprawnie dostać medal za ukończenie tej trasy. Po tym nieudanym z jednej strony występie postanowiłem, że spróbuję jeszcze sił w Trojak Trail na dystansie 10 km dwa dni później. Zawody były na prawdę udane i z tych zawodów byłem bardzo zadowolony, bo zająłem bardzo wysokie miejsce, bo 17 na około 160, więc super wynik. Wracając do biegania, to oprócz mnie reszcie bieganie nie szło jak mi, ale każdy jakieś tam km przebiegł, więc pustka jakaś nie była. Po tym opisie przejdźmy do statystyk:

1 - miejsce -    Kosa - 502.402 km
2 - miejsce -    Dżeki - 210.000 km biegu + 579 km rower
3 - miejsce -    Krzyś - 118.000 km biegu +   72 km marszu
4 - miejsce - Pondżol - 100.000 km.

To były statystyki miesiąca, a poniżej statystyka tego roku jak to wygląda od stycznia:

1 - miejsce -    Kosa - 2822.748 km
2 - miejsce -    Krzyś - 1867.700 km
3 - miejsce - Pondżol - 1634.195 km
4 - miejsce -    Dżeki - 1612.195 km.

To było podsumowanie miesiąca lipca. Zobaczymy, czym zaskoczy nas sierpień, bo zapowiada się kolejny rekord miesiąca. Czyżby on miał nastąpić i czy można mieć 500 km, albo więcej w miesiącu? To się okaże pod koniec sierpnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz